EMO - Norwegia - s2

psculkas napisał:
Sethur napisał:
alfred napisał:
Sethur napisał:
Jakis czas temu, gdy szperalem na fejsbuku, przed oczyma ukazal mi sie test na EMOcjonalizm! Niezaleznie od tego co wpisywalem w rubryczki, wychodzilo ze jestem EMO.... a przeciez nie jestem! Nie daje mi to spokoju
Czy sa tu, na forum inni EMO.... jak ja?


Chciałem. Chciałem zrobić test. Wpisałem w Google hasło "test na emocjonalizm" i ukazało się....

www.google.pl/search?hl=pl&source=hp...lr=&aq=f&oq=



Skądinąd EMO to ciekawe twory...tylko takie monokolorowe...
A być czy nie być...ktoś kiedyś już się tym problemem zajmował...ale kto to był ???

Powtorka z historii?.. W dobie (jezeli nie renesansie) hedonizmu, ruch alternatywny przybral dosc ciekawa forme ... emo... to tacy .... *technotrapisci*... bylo nie bylo jest rownowaga .. i o ciekawych probach samobojczych w imie smutku poczytac mozna

moim skromnym zdaniem- historia zatacza kolo. Kazde mlode pokolenie czuje sie wyalienowane!! w koncu kto z nas sie nie buntowal i czul sie niezrozumialym???

Taaak, oczywiscie... a nie uwazasz, ze ostatnimi laty przybiera to coraz bardziej kororowe, i tragikomiczne formy?

Buntownicza postawa jest indywidualna i zalezna od osobowosci. U podstaw kazdego aktu buntu lezy niezgoda na rzeczywistosc i odrzucenie powszechnie panujacego porzadku.
mysle, ze kazdy z tych osob chce sie wyrozniac, a nie jest to proste. Trzeba miec cos nieprzecietnego, aby w latwy sposob zwrocic na siebie uwage

psculkas napisał:
Buntownicza postawa jest indywidualna i zalezna od osobowosci. U podstaw kazdego aktu buntu lezy niezgoda na rzeczywistosc i odrzucenie powszechnie panujacego porzadku.
mysle, ze kazdy z tych osob chce sie wyrozniac, a nie jest to proste. Trzeba miec cos nieprzecietnego, aby w latwy sposob zwrocic na siebie uwage

Taaak ... i dodajac ... poczucie odrzucenia i bunt generuja potrzebe wsparcia, a co za tym idzie podobne jednostki przyciagaja sie tworzac grupy ... czy nawet subkultury .... normalny etap ... poszukiwanie swojego miejsca. Mnie bawi forma jaka przybralo to akurat zjawisko .... mroczny romantyk z tamagochi przy pasku?

psculkas napisał:
Buntownicza postawa jest indywidualna i zalezna od osobowosci. U podstaw kazdego aktu buntu lezy niezgoda na rzeczywistosc i odrzucenie powszechnie panujacego porzadku.
mysle, ze kazdy z tych osob chce sie wyrozniac, a nie jest to proste. Trzeba miec cos nieprzecietnego, aby w latwy sposob zwrocic na siebie uwage

Drugi akapit. To zbieg okoliczności?

motywbuntu.pl/p1.php

wstyd sie przyznac, ale co to jest "tamagochi" ???????

psculkas napisał:
wstyd sie przyznac, ale co to jest "tamagochi" ???????

Taka elektroniczna zabawka co to ja musisz karmic i dbac o nia bo przestanie dzialac .... UMRZE

Hilton napisał:
psculkas napisał:
Buntownicza postawa jest indywidualna i zalezna od osobowosci. U podstaw kazdego aktu buntu lezy niezgoda na rzeczywistosc i odrzucenie powszechnie panujacego porzadku.
mysle, ze kazdy z tych osob chce sie wyrozniac, a nie jest to proste. Trzeba miec cos nieprzecietnego, aby w latwy sposob zwrocic na siebie uwage

Drugi akapit. To zbieg okoliczności?

motywbuntu.pl/p1.php


Hilton mysl sobie co chcesz- ja nie zamierzam sie przed toba tlumaczyc.
pozostawie to bez komentarza- ciekawe, te zdanie tez jest tylko zbiegiem okolicznosci??????????????

Sethur napisał:
psculkas napisał:
wstyd sie przyznac, ale co to jest "tamagochi" ???????

Taka elektroniczna zabawka co to ja musisz karmic i dbac o nia bo przestanie dzialac .... UMRZE

heh, czyli zapomniane zabawki wrocily do lask???

ciekawe jest tez to, ze pokolenie emo marzy o romansie z wampirem (jakis czas temu widzialam o tym artykul).

psculkas napisał:
Sethur napisał:
psculkas napisał:
wstyd sie przyznac, ale co to jest "tamagochi" ???????

Taka elektroniczna zabawka co to ja musisz karmic i dbac o nia bo przestanie dzialac .... UMRZE

heh, czyli zapomniane zabawki wrocily do lask???

ciekawe jest tez to, ze pokolenie emo marzy o romansie z wampirem (jakis czas temu widzialam o tym artykul).

Taa, wrocily ... w erze iphona jeden z moich podopiecznych zaczal sie w pracy bawic ... to wymieklem
To sa EMOzmierzchowi

A czy ja ciebie prosze o jakiekolwiek tłumaczenie? Moje pytanie o zbieg okolicznosci to pytanie retoryczne. W tym akurat wypadku ani ja, ani nikt inny nie musi nad niczym mysleć. Jesteś jedną z kilku osób na tym forum, ktore nie maja własnego zdania, tylko przepisuja teksty innych, szczególnie te bardziej elokwentne teksty. Zenada. Kolejna zenada jest pisane ze Grzegorz Ciechowski pozostanie w twoim sercu na zawsze - brzmi to tak, jakbyś znała i uwielbiała cała jego twórczosc, a tym czasem kilka minut wczesniej przyznałas sie ze nawet nie wiesz coi to za utwór " gdzie sa moi przyjaciele" i ze jest to jedyny jaki kojarzysz. Kolejna zenada - jajko tamagotchi - tu akurat "udałas" taka nie na czasie z lat 90tych, bo nie wierze ze nie pomyslałas aby wpisac hasło w wyszukiwarke.
Śmiech na sali.